Zaufałam Jezusowi.
Na kurs namówiła mnie koleżanka. Idąc tam nie wiedziałam nawet, że tematem jest Nowe życie i że faktycznie to nowe życie mogę tam dostać. Zaledwie 2 tygodnie przed kursem nastąpiły najważniejsze zmiany w moim życiu, po 3 miesięcznej drodze rozeznawania woli Bożej, po wielu znakach, podjęłam po ludzku nieracjonalną decyzję odejścia od partnera razem z moim małym dzieckiem. Wybór był w oczach Boga prosty, ale dla mnie wtedy wcale nie taki oczywisty. Życie w grzechu bez perspektyw na zmianę stanu cywilnego, bez miłości, bez Boga, czy życie w stanie łaski z Jezusem. Po podjęciu tej decyzji, poprzedzonej długą walką, wewnętrzną szarpaniną z emocjami i lękami, w końcu odczułam spokój i radość. Zupełnie wbrew okolicznościom. I wtedy trafiłam na kurs, który przypieczętował prawdziwy nowy początek w moim
Więcej… Bóg mnie odnalazł!
Ciągle poszukuję, chcę odnaleźć Boga. Wydawało mi się, że robię wszystko, żeby Go odnaleźć, a tu okazało się, że nic nie muszę, bo Bóg kocha mnie za darmo i wskazał mi, że ja też mam tak kochać – bezwarunkowo. Moja droga nawrócenia zaczęła się w piątek, a skończy się w niebie ☺. Jestem wdzięczna Bogu za ten błogosławiony czas i za wszystkich ludzi, dzięki którym zmierzam do celu, przed oblicze Boga Najwyższego. Teraz naprawdę czuję się kochana przez swojego Tatusia, wiem, że zawsze był i teraz to sobie uświadomiłam i wiem, że pomimo wszystkiego co się może wydarzy c w moim życiu… On będzie. Amen
Paulina, 21 lat
Kurs Nowe Życie, grudzień 2014, Kraków.